Jak jeść słodycze i nie tyć?

autorka: Sonia
0 Komentarz
Jak jeść słodycze i nie tyć - porady dietetyczki. Jak jeść słodycze kiedy jesteś na diecie odchudzającej.

Taki wpis i to na blogu dietetycznym? Nie oszalałam. Moje 11-letnie doświadczenie w pracy z ludźmi pokazuje, że edukowanie ludzi i oswajanie słodyczy przynosi więcej korzyści. Zakazy są po prostu nieskuteczne. Bo zakazy uruchamiają w nas przekorę. Dlatego dzisiaj Wam pokażę jak jeść słodycze i nie tyć.

Czyli jak jeść słodycze lepiej.

Co ma znaczenie przy jedzeniu słodyczy?

Wielkość porcji.

W dużym uproszczeniu klasyczne słodycze, które nas pociągają to nie sam cukier, a połączenie cukru z tłuszczem. Zauważ, że cukier w cukierniczce nie jest aż tak atrakcyjny jak czekoladki, pralinki i batony. Raczej nikt się nim nie samym cukrem.

A teraz podstawy.

Tyjemy od nadmiaru kalorii. A nadmiar łatwo dostarczyć sobie w postaci fast foodów, słodyczy bo są one kaloryczne i smaczne. Takie połączenie sprzyja ich spożyciu nawet wtedy, gdy nie jesteśmy oficjalne głodni. Zauważcie, że po sycącym obiedzie chętniej sięgniemy po serniczek, niż dokładnę kaszy.

Przeciętne słodycze dostarczają 530-560 kcal w 100 g.

Oznacza to, że kiedy spożyjemy ich małą porcję, taką 25-30 g, dostarczymy sobie około 150 kcal (średnio). Taką porcję łatwo wpleść w dietę, nawet odchudzającą. Wszak pamiętajmy, że najważniejszą zasadą podczas odchudzania jest UJEMNY BILANS KALORYCZNY. Czyli należy jeść mniej, niż potrzebujemy. Jednak należy zrobić to mądrze. Słodycze napędzają apetyt, dlatego wchodzą nam łatwiej, niż np. kasza gryczana.

Jedzenie słodyczy w praktyce.

Już wiemy, że to ma być mała porcja. Teraz cała sztuka w tym, aby ta mała porcja stała się dla nas satysfakcjonująca. Zwróćmy uwagę na okoliczności spożycia.

Jeśli zjemy batonik na stojąco lub w biegu, w dwóch kęsach – poczujemy się, delikatnie mówiąc nieusatysfakcjonowani. Będziemy szukać dalej, co zwiększa ryzyko spożycia większej ilości kalorii.

Teraz cała sztuka w tym, aby ta mała porcja stała się dla nas satysfakcjonująca.

Co radzę w zamian?

Kup baton i przynieś go do domu. Będzie to dodatkowo trening siły woli. Jeśli oprzesz się pokusie zjedzenia batonika w drodze – brawo, to ogromny krok do przodu. Mitem jest, że siła woli sprowadza się tylko i wyłącznie do całkowitego odmawiania sobie słodkiego. Wprost przeciwnie, siła woli jest jak mięsień, który ćwiczymy. Na początek opóźnienie spożycia słodyczy to taki trening dla początkujących.

Następnie przynosimy ten baton do domu. Kroimy go z namaszczeniem na kawałki i umieszczamy na talerzyku. Polecam dołączyć do tego zestawu jogurt skyr naturalny, lub kefir i jakiś owoc np. jabłko, garść borówek amerykańskich. Jedząc taki posiłek powoli i świadomie poczujemy większą satysfakcję oraz sytość. Osobiście uważam, że spożywanie posiłków na siedząco to cenna umiejętność zapobiegająca podjadaniu. Jedząc świadomie łatwo kontrolować to co spożywamy. I dodatkowo wspieramy prawidłowe trawienie.

Jak jeść słodycze i nie tyć? Mały batonik połącz z jogurtem i owocami. Będzie sycące. Porady doświadczonej dietetyczki.
Słodycze można zbilansować z sycącymi produktami – wtedy można jeść słodkie i nie tyć, bo mieścimy się odpowiednim zakresie spożywanych kalorii.

Jakie słodycze wybrać, aby nie przytyć?

Czy tzw. fit batony to zawsze dobry wybór?

I tak, i nie… W dużym skrócie: wiele fit batonów ma gramaturę 50 g, czyli dostarcza ponad 200 kcal. Jeśli ktoś pokieruje się logiką, że batony bez cukru są nieszkodliwe i będzie dojadał je regularnie, po 2 sztuki dziennie – bardzo łatwo dostarczy sobie nadwyżkę kaloryczną lub przeje tzw. deficyt kaloryczny.

Paradoksalnie, czasem łatwiej wbilansować milkiway lub knopersa, niż baton proteinowy (zwłaszcza w dietach niskokalorycznych, np. 1500-1600 kcal.

Fragment poradnika zakupowego, który możesz pobrać bezpłatnie po zapisie do newslettera, klikając tutaj. Pamiętaj o potwierdzeniu zapisu!

Podsumowując, nie namawiam do regularnego spożywania słodyczy. Chodzi o to, żeby wiedzieć jak postąpić w sytuacji kiedy pojawi się na nie ochota. Ten temat warto oswoić, zwłaszcza gdy wszelkie całkowitej ich eliminacji okazały się nieskuteczne.

Może spodobają Ci się:

Zostaw komentarz

Zasady publikacji treści są opisane w regulaminie. Pamiętaj, że przesyłane treści muszą być zgodne z wymogami regulaminu.

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić najwyższą jakość usług. Akceptuję ciasteczka Dowiedz się więcej

Polityka prywatności